A+ Wysoki kontrast
4.49

Książka "Mali Mieszkańcy Ogrodu" dla dzieci i nie tylko, Maria Maj-Klepacka

Dostępność: duża ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Cena: 49,00 zł 49.00
ilość szt.

Opis

Książka dla dzieci o owadach

 z której dorośli też wiele się dowiedzą

 

Kto to jest „zapylacz” i do czego jest on potrzebny?

Czym się różni owad od pająka?

Jak wygląda larwa biedronki?

Co to jest gleba i co to znaczy „użyźniać”?

 

Na te oraz wiele innych pytań odpowiada książka o robalach „Mali mieszkańcy ogrodu” Marii Maj-Klepackiej.

 

Książkę wyróżniają od innych tego typu pozycji zdjęcia. Piękne i realistyczne, dzięki czemu zarówno dzieci, jak i dorośli będą mogli podejrzeć, jak naprawdę wyglądają owady i pająki. 

 

Ślimaczek Kubuś, spacerując po ogrodzie, poznaje wiele fascynujących zwierzątek, z którymi wdaje się w pogawędkę. Zadaje swoim rozmówcom pytania, które zapewne zadałoby samo dziecko, i poznaje na nie odpowiedzi. Z pomocą krótkich opowieści (czasem poważnych, czasem wesołych) książka wprowadza dziecko w świat malutkich stworzeń, które - zauważone lub nie - codziennie nam towarzyszą.

Poza ilustracjami, treść uzupełniają i zdobią albumowe zdjęcia z zakresu makrofotografii. Czytelnik mały i duży będzie mógł przyjrzeć się z bliska temu, jak wygląda pszczoła pokryta pyłkiem, czy ssawka motyla. Aby zaś fotografie i ilustracje nie wprowadziły nikogo w błąd co do rozmiarów przedstawianych stworzeń, każdy nowy bohater zostaje także ujęty na specjalnej skali przedstawiającej jego rozmiary 1:1.

 

Mały czytelnik po lekturze tej książki:

  • Będzie potrafił rozpoznać podstawowe gatunki owadów i pająków występujących w naszych, polskich ogrodach.
  • Pozna ciekawostki, które przydadzą mu się na lekcjach przyrody.

 

Celem autorki jest uwrażliwienie dzieci na piękno i wartość przyrody poprzez zaciekawienie, rozśmieszenie i zachwyt, a także sprawienie, by dziecko chętniej i uważniej przebywało na zewnątrz.

…a po prawdzie, także i dorosłemu czytelnikowi może przydać się wiedza zawarta w tej książce. Może nie absolutnie każdy podpisze się pod opinią jednego z recenzentów, który, zadziwiony, stwierdził „Przez 40 lat myślałem, że trzmiel to jest samiec pszczoły!” ale już mało kto wie, co to jest skakun i gdzie należy go szukać.

 

By nie być gołosłownym - oto recenzja samego Pana Grzegorza:

Coś pięknego! W końcu ktoś pochylił się i dostrzegł tych maleńkich mieszkańców ogrodu – tak pożytecznych i pięknych, a tak bardzo niedocenionych. I nie był to byle kto, ale nasza Maria Maj-Klepacka, która stworzyła tę cudowną książkę sama... od A do Z.

Najlepszą recenzją tej książki byłoby zdjęcie zrobione moim wnukom w trakcie słuchania o przygodach ślimaka Kubusia. Chyba nigdy nie udało mi się przygotować dla nich czegoś równie ciekawego, bo nie pamiętam, żeby kiedykolwiek miały tak szeroko otwarte oczy i... uszy. Wiedzę chłonęły jak gąbka. Wracały do poszczególnych robaczków, a potem opowiadały innym dorosłym, co te małe stworzenia robią w ogrodzie i od razu chciały biec na ogród, żeby je tam znaleźć. Ja też… mimo że jestem ogrodnikiem od lat, wiele się z tej książki nauczyłem.

 

Książka ma: 68 stron,

Papier kredowy,

Format B5,

Twardą oprawę.

 

Przeczytaj wywiad z Marią Maj-Klepacką na naszym blogu: Paź królowej też był kiedyś gąsienicą

 

 

Maria Maj_Klepacka

 

Maria Maj-Klepacka. Kobieta, której społeczności Zielonego Pogotowia w zasadzie przedstawiać nie trzeba, ale dla tych, co nie wiedzą…

Bez jej uśmiechu, poczucia humoru i rad facebookowa grupa Zielone Inspiracje byłaby jak ogród angielski bez swej dzikiej natury. Być może niejeden żuczek albo jakiś ślimak, a już na pewno jakiś kret uszedł z życiem dzięki temu, że Marysia wrzuciła zdjęcie i napisała wzruszający post o tym, jak ważne jest, aby na „szkodniki” spojrzeć po ludzku i odnaleźć w nich sprzymierzeńców.

Marysia dba nie tylko o społeczność Zielonych, ale również o humorystyczną stronę naszych kalendarzy i publikacji, w których zamieszczamy jej "Marysiowanki". Kto nie zna, niech zajrzy na jej stronę na Facebooku. Kliknij tu.

Jest też Marysia – z naszego punktu widzenia, ale zapewne potwierdzi to każdy – wybitną fotografką przyrody i czujemy ogromną wdzięczność, że jej zdjęcia znalazły się w naszym kalendarzu ściennym na rok 2021, a teraz w tej przepięknej książeczce (niby) dla dzieci, ale tak naprawdę dla każdego.

 

Opinie o produkcie (8)

Wyświetlane są wszystkie opinie (pozytywne i negatywne). Nie weryfikujemy, czy pochodzą one od klientów, którzy kupili dany produkt.

16 maja 2021

Bardzo polecam tą książeczkę! Jest to mądra, cudownie opisana, przepięknie zilustrowana pozycja

17 maja 2021

W końcu dzieci mogą zobaczyć, jak naprawdę wyglądają owady i pająki, a nie tylko ilustracje i bajki, w których pająki i mrówki nie przypominają samych siebie

18 maja 2021

CUDNA książeczka. Już zapakowana dla małej ogrodniczki na 6 urodzinki

20 maja 2021

Ślimaczek Kubuś jest bardzo ciekawy i choć przy spotkaniu osy był bardzo niemrawy. To potrafił dostrzec w przepięknym ogrodzie, dużo przyjaciół przyjaznym przyrodzie. Pierwszym był motyl, rusałka Pawlik zwany, owad ten przez człowieka jest niezwykle lubiany. Podobnie jak pszczółka, która miodek produkuje i choć zniesmaczył się ślimak to sens we wszystkim poszukuję. A czemu się zniesmaczył? O tym się dowiecie. Jak książkę przeczytacie i innym o niej powiecie. A czy wiecie co w niej jest takiego ciekawego? Moja kochana koleżanko, mój drogi kolego... Otóż przepiękne zdjęcia zobaczyć tam możemy O różnych ciekawostkach przy okazji też się napewno dowiemy. Bo czy ktoś wiedział, że pająk krzyżak ośmioro oczu ma a czy on przez nie dobrze widzi? Każdy się dowie kto ją przeczyta. Więc najmocniej zachęcam wszystkich, aby tę książkę zakupić, napewno nie pożałujesz, więc warto się skusić ;)

21 maja 2021

Piękne opracowanie godne polecenia. Książka jest wykonana przepięknie, piękne rysunki i obłędne fotografie wykonane przez szalenie zdolną autorkę. Gorąco polecam

23 maja 2021

Super. Nie wiedziałam, że mogę jeszcze się sama tyle dowiedzieć, czytając książeczkę dzieciom. Gorąco polecam.

7 września 2021

Jestem mamą dwóch małych odkrywców, którzy codziennie zadają mi mnóstwo pytań na które czasem po prostu już nie znajduję odpowiedzi. Razem z moimi synami codziennie pracujemy też w ogrodzie w którym spotykamy mnóstwo małych owadów, pająków i ukochanych ślimaków. Obserwowanie małych stworzeń sprawia chłopcom ogromną radość, a książeczka "Mali mieszkańcy ogrodu" zaspokaja ich przyrodniczą ciekawość. Z zainteresowaniem i rozbudzoną , przez piękne fotografie i rysunki wyobraźnią, analizujemy codziennie faunę naszego ogrodu. Dzięki tej książeczce wspólnie dostrzegamy szczegóły, których do tej pory nie zauważaliśmy.

24 maja 2023

Szczerze polecam. Córka 5 lat dostała w prezencie bo bardzo bała się naszych "małych przyjaciół". Teraz biega po ogrodzie szukając przyjaciół ślimaczka.

Z naszego bloga
zielonepogotowie.blog
Co na ślimaki?
Begonie - kwiaty do półcienia
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium